o nas
|||kontakt
.jpg)
Zeskanuj ten kod, a potem zapisz w smartfonie nasze dane (adres pocztowy, telefon, email, www). Zawsze mogą ci się przydać.
- Pomoc dla Marka Wesołowskiego
Nazywam się Marek Wesołowski, mam 23 lata, mieszkam w Kwidzynie. W grudniu 2017 roku uległem wypadkowi, w wyniku którego amputowano mi dwie nogi na wysokości podudzi. Dzięki wielu ofiarnym i pomocnym ludziom, w 2018 roku udało mi się stanąć na nogi. Wpłaty z darowizn oraz 1% podatku pozwolą mi na sfinansowanie protez stałych, w których będę mógł swobodnie się poruszać. Jestem podopiecznym Stowarzyszenia na rzecz wspomagania osób z niepełnosprawnością i ich otoczenia „Razem” z Rybnika.
Jeśli chcesz wesprzeć mnie w dalszej rehabilitacji i rozwijaniu moich pasji – możesz okazać pomoc poprzez:
- przekazanie 1% swojego podatku na numer : KRS 0000311733, cel szczegółowy: Marek Wesołowski
- wpłacenie dowolnej kwoty na konto Stowarzyszenia: 78 1160 2202 0000 0001 2081 0475 z dopiskiem: „dla Marka Wesołowskiego”
- 1% dla Tomasza Martyny
Witam Nazywam się Tomasz. Urodziłem się 13.01.2006r. Od urodzenia jestem Dzieckiem niepełnosprawnym. Moja wada wrodzona to przepuklina oponowo rdzeniowa odcinka lędźwiowo krzyżowego pęcherz neurogenny oraz wrodzone zwichnięcie stawu biodrowego lewego, stopa płasko koślawa lewa i stopa końsko – szpotawa prawa. Od urodzenia jestem rehabilitowany, na obecną chwilę nie chodzę.
Poruszam się na wózku. Potrzebuję codziennej rehabilitacji której koszty czasami przekraczają możliwości finansowe. Uzbierane środki pieniężne będą przeznaczone na moje leczenie, turnusy rehabilitacyjne oraz na zakup sprzętu ortopedycznego.
Dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc!
- 1% dla Haliny Matuszczyk
Mam 25 lat. 31 stycznia 2012 w nocy o godz. 24.00 zatrzymało się moje krążenie i bicie serca. Cudem od Boga po 15 minutach reanimacji „uruchomili” mi bicie serca. Trzy tygodnie byłam w stanie śpiączki klinicznej. Obecnie uczę się chodzić, mówić, czytać i pisać. Aby utrzymać te czynności, które udało mi się wypracować potrzebna jest pomoc wielu specjalistów i udział w turnusach rehabilitacyjnych, a to wszystko bardzo dużo kosztuje! Cierpię na:
- kurczowe porażenie czterokończynowe
- uszkodzenie mózgu z niedotlenienia
Proszę więc o wpłatę 1% podatku na Stowarzyszenie na rzecz wspomagania osób z niepełnosprawnością i ich otoczenia „Razem” KRS 0000311733 z dopiskiem: Na leczenie i rehabilitacje podopiecznej Stowarzyszenia, Haliny Matuszczyk
-1 % dla Anny Pukowskiej
Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w leczeniu Anny Pukowskiej. Ania urodziła się 04.07.2000 r. W wieku około 3 lat przestała widzieć. Ma wszczepione sztuczne soczewki, ma zaćmę wrodzoną, upośledzenie lekkie. W badaniu na słuch fonemowy zdiagnozowano, że ma zaburzony układ przedsionkowy i w bardzo wysokim stopniu nadwrażliwość na dźwięki. W lepszym funkcjonowaniu może jej pomóc terapia metodą Tomatisa. Terapia może trwać 2- 3 lata i jest kosztowna. Mamy 4 dzieci a mąż sam pracuje. Prosimy o pomoc. Bardzo dziękujemy!!!
Jak przekazać 1% podatku: W rozliczeniu rocznym w pkt. H, pole 122 należy wpisać nr KRS: 0000311733, a w polu”Cel szczegółowy 1%”: Anna Pukowska
-1 % dla Arkadiusza Roter
Cześć. Nazywam się Arek Roter, mieszkam w Rybnik/Nowiny.
Urodziłem się 26 grudnia 1972 roku. Uczęszczam na Warsztaty Terapii Zajęciowej ,,Latarnia”, moje Hobby to pływanie i zbieranie obrazków Papieża. Od urodzenia jestem osobą niepełnosprawna w stopniu znacznym, poruszam się na wózku inwalidzkim. Proszę o pomoc w kosztownych rehabilitacjach niezbędnych dla mojej choroby. Wszystkim za pomoc z góry serdecznie DZIEKUJE.
1% możesz przekazać w prosty sposób,
wystarczy ze w rozliczeniu rocznym podać numer:
KRS 0000311733, cel szczegółowy: Arkadiusz Roter
Wojtek Półtorak urodził się 05.01.2013r. w Rybniku. Mieszka w Jankowicach k.Rybnika. Do swoich pierwszych urodzin rozwijał się prawidłowo, zaczynał samodzielnie stawiać pierwsze kroki. Po ukończeniu roczku jego mięśnie zaczęły słabnąć, nie potrafił samodzielnie chodzić, nawet sam wstać. Badania genetyczne wykazały, że Wojtuś jest chory na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Jest to postępująca choroba genetyczna, prowadząca do osłabienia i zaniku mięśni ruchowych i oddechowych. Każdy ruch i każdy, nawet najmniejszy gest, to dla Wojtusia wysiłek. Dziś już nie stanie sam na nogach i nie będzie w stanie sam usiąść. Coraz trudniej mu przytulić mamę i coraz trudniej wprawiać w ruch koła małego wózka inwalidzkiego. Chociaż ma dopiero 5 lat, jego rączki nie mają już tyle siły, co kiedyś. Aby spowolnić rozwój choroby, a tym samym przedłużyć życie Wojtusia bardzo ważne jest aby zapewnić mu stałą rehabilitację oraz wymagany sprzęt ortopedyczny, który jest bardzo kosztowny. Bardzo prosimy o pomoc w postaci 1% podatku.KRS 0000311733, cel szczegółowy: Wojtek Półtorak
