o nas
|||kontakt
Zeskanuj ten kod, a potem zapisz w smartfonie nasze dane (adres pocztowy, telefon, email, www). Zawsze mogą ci się przydać.
Projekt zakładał organizację i promocję wolontariatu poprzez profesjonalne przygotowanie grupy wolontariuszy do nieodpłatnych działań na rzecz osób z niepełnosprawnością intelektualną. Nasi wolontariusze brali udział w szkoleniach z podstaw prawnych wolontariatu, metod i technik pracy z osobami niepełnosprawnymi a także mieli okazję pracować z terapeutą Gestalt, który pomagał im uświadomić sobie własny potencjał psychiczno-emocjonalny i pokazał jak wykorzystywać go w pracy z osobami niepełnosprawnymi. Chcieliśmy „wypełnić ręce” naszych wolontariuszy, czyli wyposażyć ich w odpowiednie umiejętności, które sprawiły, że nie bali się „dawać” i wiedzieli jak robić to w najbardziej efektywny sposób. „ Dawanie”, dzięki któremu wolontariusze mogli „wypełniać swoje serca”, odbędzie się podczas dwutygodniowego turnusu rehabilitacyjnego, w którym wzięli udział razem z niepełnosprawnymi dziećmi. Ideą turnusu była kontynuacja całorocznej rehabilitacji pod okiem wykwalifikowanej kadry, w trakcie wakacyjnego wypoczynku. Na turnusie zrealizowaliśmy szereg działań z zakresu rehabilitacji społecznej dzieci niepełnosprawnych. Zadaniem wolontariuszy bęyło wspieranie tego procesu we wcześniej dobranych parach (wolontariusz-osoba niepełnosprawna). Ostatnim etapem naszego projektu była promocja wolontariatu na terenie naszego miasta. Chcieliśmy dotrzeć do młodych osób z przesłaniem – „Branie wypełnia ręce, dawania wypełnia serce”. Staraliśmy się zachęcić ich do systematycznych działań wolontarystycznych, poprzez pokazanie, że wolontariat jest pracą bezpłatną, ale nie bezinteresowną. W rzeczywistości bowiem wolontariusz uzyskuje liczne korzyści niematerialne: satysfakcję, spełnienie swoich motywacji (poczucie sensu, uznanie ze strony innych, podwyższenie samooceny itd.), nowych przyjaciół i znajomych, zdobywa wiedzę, doświadczenie i nowe umiejętności, a w związku z tym i lepszą pozycję na rynku pracy. Prowadzonymi przez nas działaniami chcieliśmy włączyć się w obchodu roku 2011 ogłoszonego Europejskim Rokiem Wolontariatu.
Mam w sobie siłę i potrafię dać ją innym
To zdanie przyświecało kolejnym, tym razem dwudniowym warsztatom dla wolontariuszy biorących udział w projekcie „Branie wypełnia ręce, dawanie wypełnia serce”. Jarosław Tarnowski i Ewa Koper pomagali nam zagłębić się w poszukiwania własnego potencjału. Pracowaliśmy techniką terapii Gestalt. Podczas warsztatów braliśmy udział w wielu psychoedukacyjnych ćwiczeniach, które pozwoliły nam spojrzeć na siebie samych i siebie nawzajem trochę inaczej niż zwykle. Dowiedzieliśmy się jak wiele mamy do dania innym i szukaliśmy sposobów jak wyciągnąć na zewnątrz to, co w nas najlepsze, choć czasem sami o tym nie wiemy, albo ukrywamy się za grubymi murami. Podczas warsztatów metaforyczne mury runęły wielokrotnie. Było wiele śmiechów, ale także łzy wzruszenia.Logo stworzone przez wolontariuszy w trackie warsztatów Dzięki nim nasi wolontariusze mogli poznać się z zupełnie innej- tej bardziej prawdziwej- strony, ponieważ między nami i prowadzącymi czuć było atmosferę akceptacji i życzliwości, a ta jak wiadomo, sprzyja otwieraniu się. Prowadzący warsztaty wskazywali na ogromną kreatywność, wewnętrzną radość i ambicję naszych wolontariuszy. Wolontariusze po warsztatach mówili o wewnętrznym oczyszczeniu. Myślę, że zgodnie z celem, wolontariusze lepiej uświadomili sobie potencjał emocjonalno-psychiczny, który posiadają i teraz wiedzą jak wykorzystywać go w pracy z niepełnosprawnymi dziećmi. (Roksana Zembrzuska)
Czas na teatr - Niepełnosprawni też potrafią być aktorami
Pod takim tytułem odbył się w sobotę 16 kwietnia warsztat arteterapeutyczny, w którym udział wzięło trzydziestu wolontariuszy, uczestniczących w realizacji projektu: "Branie wypełnia ręce, dawanie wypełnia serce". Podczas zajęć prowadzonych pod okiem specjalistów: Aleksandry Bugli i Danuty Muras mieliśmy okazję wykazać się kreatywnością i umiejętnością współpracy. Wynaleźliśmy trzydzieści zastosowań pudełka od zapałek, a z arkuszy szarego papieru powstały niezatapialne statki podwodne, kapelusze i letnie kreacje. Dzięki ćwiczeniom teatralnym, których efekty nigdy nie były do końca przewidywalne, mogliśmy rozwinąć wyobraźnię, a także lepiej poznać siebie i innych wolontariuszy. Niech żałują ci, których na warsztatach nie było! Myślę, że zdobyte wówczas doświadczenie, niejeden i niejedna z nas wykorzysta w pracy z osobami niepełnosprawnymi. Pozytywną energię i entuzjazm, które wyzwoliły w nas Prowadzące i stawiane przed nami zadania, wzmocniły naszą pewność siebie, otwartość i empatię, które charakteryzować powinny każdego wolontariusza. Wszystko wskazuje na to, że niesamowita atmosfera, która towarzyszyła kilkugodzinnym warsztatom, zaowocuje twórczą współpracą podczas letniego wypoczynku w Stawiskach. Dzieci niepełnosprawne i ich opiekunowie na pewno nie będą się nudzić!
Zobacz także: galerię zdjęć, film przygotowany przez wolontariuszy, artykuł: Epidemia pomagania - Gazeta Rybnicka, 08/2011, artykuł: Branie wypełnia ręce, dawanie wypełnia serce - www.ngo.pl, 03/2011, artykuł: Czas na teatr - Niepełnosprawni też potrafią być aktorami - www.ngo.pl, 05/2011, artykuł: Mam w sobie siłę i potrafię dać ją innym - www.ngo.pl, 06/2011
Projekt wspófinansowany ze środków Miasta Rybnik oraz ze środków Stowarzyszenia na rzecz wspomagania osób z niepełnosprawnością i ich otoczenia „Razem” pozyskanych z 1% podatku